Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slava
i'm still an animal

Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:56, 27 Sie 2012 Temat postu: Egzorcyzmy Emily Rose |
|
|
Cytat: | Egzorcyzmy Emily Rose - film dramatyczny z 2005 roku w reżyserii Scotta Derricksona. Film powstał na podstawie prawdziwej historii młodej Niemki Anneliese Michel. |
Cytat: | Nastolatka Emily Rose staje się ofiarą ataku demonicznych mocy. Poddana egzorcyzmom umiera, a ksiądz, który je przeprowadzał zostaje oskarżony o zaniedbanie i, w konsekwencji, śmierć dziewczyny. W sądzie broni go sceptycznie nastawiona do całej sprawy prawniczka, która jednak w miarę odkrywania prawdy zaczyna sobie zdawać sprawę z istnienia potężnych nadprzyrodzonych sił. |
Oglądaliście? Co myślicie o tym filmie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Slava dnia Pon 14:57, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Akiko
sometimes i'm dead

Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Pon 15:22, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Z jedej strony chcę obejrzeć, ale z drugiej panicznie się boję demonów i boję się, że gdy to obejrzę, to sama będę opętana. Mam bardzo słabą psychikę, jeśli chodzi o tego typu sprawy.
Mam pytanie: W filmie są sceny z tą opętaną dziewczyną, prawda? Dużo ich?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akiko dnia Nie 18:03, 02 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Slava
i'm still an animal

Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:53, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Scen z z opętaniem jest sporo. Ja chyba nigdy nie zapomnę tych, gdy Emily np. leży powyginana na podłodze, próbuje dotknąć krzyża w Kościele albo tej sceny, w której po raz pierwszy widzi się z księdzem.
Jeśli o mnie chodzi to oglądałam film dwa razy. Pierwszy raz jakieś dwa lata temu - pamiętam, że wywarł na mnie ogromne wrażenie, ale z racji tego że za bardzo się bałam, nie pamiętałam dokładnie fabuły. No i nie wiedziałam że opiera się na prawdziwej historii. Miałam nawet po nim parę koszmarów, ale powodem był wiek.
Ostatnio obejrzałam po raz drugi. Teraz nie wydawał się już tak straszny jak poprzednio, ale i tak robi na człowieku duże wrażenie. Tym bardziej jeżeli jesteś osobą wierzącą. Osobiście przesłuchałam nawet prawdziwe nagrania i dokument o opętaniu Anneliese. Te odgłosy i krzyki, które z siebie wydawała były przerażające i zwyczajnie - nieludzkie. Mimo wszystko w jakiś sposób ten temat mnie pociąga.
A film obejrzeć warto, gdyby nie sprzęt, pewnie obejrzelibyśmy go nawet na religii. Zwiększa świadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aggy
bubblegum bitch

Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:21, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
oglądaliśmy jakiś czas temu na religii. miałam po nim małe schizy, bo trochę boję się opętań itp. zwłaszcza, że jakiś czas po tym obudziłam się w nocy i po jakimś czasie popatrzyłam na zegarek i była ta godzina, o której obudziła się wtedy Emily, chyba 3:33.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mellow
walking disaster

Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1008
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:13, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie działają na mnie takie filmy, przez większość czasu ziewałam, a ze scen opętania po prostu się śmiałam. ale oglądałam go jakiś czas temu, gdybym teraz zrobiła to jeszcze raz to może wywarłby na mnie większe wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
poltergeist
charlie brown

Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:51, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie byłabym w stanie tego obejrzeć. opętanie to coś, co do czego nie mogę i nie chcę sobie wmówić, że nie istnieje. mam schizy po każdym, najmniej strasznym nawet filmie o egzorcyzmach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zu.
you're not stubborn

Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8:23, 01 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Oglądałam raz w ostatnie ferie i w zupełności to mi wystarczy. Do tej pory mam dreszcze, gdy ktoś chociażby mówi o tym filmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|