The Avengers

crazymelone

typowy film o superbohaterach (w bardzo pozytywnym sensie oczywiście). Genialnie się bawiła oglądając go i pozytywnie mnie marvel zaskoczył po Kapitanie Ameryce (nie podobało mi się kompletnie) i trochę lepszym Thorze. Szkoda tylko, że Bruce'a zmienili.
Iron Man, Loki i Hulk najlepsi.

quadrophenia

Bruce'a zmienić musieli, bo Norton nie chciał się w niego znów wcielić, ale Mark Ruffalo się nieźle spisał. Oglądałam ten film już kilka razy i chyba nigdy mi się nie znudzi. Perfekcyjny w swoim gatunku.

mellow

wstyd się przyznać, ale nie znam NIC od Marvela, więc obejrzenie Avengers byłoby bez sensu, bo absolutnie nic bym z tego nie rozumiała D:

reigai

nie oglądałam ani żadnego Iron Mana, ani Kapitana Ameryki, ani Hulka. jedynie Thor mi wpadł w łapki i jakoś mnie nie zachwycił. chyba tylko bardzo pobieżna znajomości komiksów mnie w tej sytuacji ratowała, mniejsza.

fajny film o superbohaterach, o. bo w przypadku ekranizacji Batmana (starszych, nowszych, wszystko jedno), reżyserzy dodawali do produkcji trochę własnego stylu, a chociaż do Avengersów się przyczepić nie mogę, to jednak nie zachwycili mnie filmowo, jednak jako adaptacja zasługuje na pochwałę

i Ruffalo bardziej mi przypadł do gustu niż Norton, chociaż oboje uwielbiam ; )

quadrophenia

Thor jest najsłabszym z filmów Marvela, niestety, ale to prawda i tylko Hiddleston go ratuje. Sceny z Natalie Portman są nudne jak flaki z olejem no i sam Thor jest nieco denerwujący. Za to w Avengersach już tak nie irytuje, chociaż nie przepadam za tą postacią.

oxy

Przed Avangers obejrzałam Thora i Iron Manów, trochę żałuję, że nie zapoznałam się z innymi filmami. Samo Avengers mi się podobało.