Buty

midoe

mam jedną parę czarnych vansów (bo reszta nie jest już w stanie użytkowym) które nosiłam wiosną i latem, dwie pary koturnów (~łososiowe~ i czarne), aktualnie męczę moje karmelowe jazzówki, a jak już przyjdzie jesień/zima pełną parą, to przerzucę się na moje ukochane ciemnofioletowe martensy.

yawnstretch

Marzę o szpilkach, glanach, lordsach, vansach i oryginalnych martensach, ale jestem w posiadaniu z tej mojej ulubionej listy tylko creepersów, kilku par workerów i conversów,

Zu.

Mam kompletniego bzika na punkcie butów. Nie mam pojęcia, ile mam par, bo kupuję praktycznie co kilka dni jakieś nowe. W każdym bądź razie, są ich setki. Po prostu łatwo zakochuję się w butach lol.

Poison

Najbardziej lubię trampki, ale mam jeszcze jakieś szpilki, koturny - w których nie chodzę, zazwyczaj tylko na jakieś wesela czy większą imprezę - dużo adidasów, dwie pary botkopodobnych i kozaczki na zimę. O, i chciałabym oryginalne martensy, ale niestety nigdzie nie mogę ich dostać, a nie chcę kupować w internecie. :C

Slava

Ostatnio kupiłam dużo nowych par i wszystkie są moimi ulubionymi. A oxfordy są piękne! A jeszcze niedawno tak ich nie lubiłam, no popatrzcie :>