Pogaduchy

lieveegel

jak miałam psa, to wychodziłam z nim o 3 nad ranem. nie ma na co narzekać.

fullverd

ja dziś biłam rekordy, wstałam jakoś przed 14... ale nie miałam okazji się wyspać od bardzo bardzo dawna, więc należało mi się D: no i jutro znów pobudka z samego rana

lieveegel

najpóźniej wstałam o 16 :D

fullverd

to ja aż tak długo nigdy nie leżałam, nie pozwalają mi :/

lieveegel

to było w te święta, bo siedziałyśmy do 6 nad ranem... też się dziwię, że na tyle mi pozwalali. wtedy tak wstaję i mecz Tottenhamu leciał, ja "oporze, dobrze, że wstałam".

Dober

TOMEK GOLLOB TOMEK <333 lajlajlajlajlajlaj!

lieveegel

szaleństwo, na forum 3 osoby.

fullverd

hej cześć co u was

ktoś chętny na pocztóweczkę ode mnie? :>

charlie

Skąd pocztóweczka?

Jutro na rowery!

fullverd

z bułgariiiii :3
ja się dziś wynudzę do 4 w nocy, pewnie będę siedzieć na forach, bo nic innego mi do roboty nie pozostanie...

lieveegel

No i nie ma Oli... Oby do 10 sierpnia. Podziwiam osoby, które spędzają wakacje w tzw. ciepłych krajach... Potrzeba wytrwałości. Ale jak ktoś lubi, to mu dobrze.

charlie

Ja upały znoszę tylko jak jestem gdzieś nad morzem, ale to i tak góra kilka godzin dziennie, więcej nie wyrobię. Ostatnio coraz bardziej lubię chłody i deszcz, nie wiem nawet czemu.

lieveegel

Nie lubię zakładać strojów kąpielowych, więc plaża odpada. Zawsze kochałam burze i deszcz, a lekki chłód jest cudowny. :3

charlie

Też nie lubię, więc zwykle się kąpię w t-shircie z kostiumem pod spodem. Ja kiedyś nie znosiłam chłodniejszej pogody, ale od paru miesięcy kocham temperaturę w granicach 20 stopni, dlatego też tak bardzo kocham Londyn :3

aggy

a ta znowu o tym Londynie... Julia, przestań, to boli DD;