Pogaduchy

oxy

Ja w sumie nie mam z nim problemu. Wszystko zniosę oprócz lekkoatletyki

charlie

Też się staram, ale marnie mi to wychodzi. Ugh.

Akiko

Całe gimnazjum znosiłam wf tylko wtedy, kiedy mogłam iść do chłopaków i grać z nimi w nogę. No, i jeśli udało nam się wyprosić hokeja halowego. Zobaczymy, co będzie w liceum...

charlie

Ja tylko unihokej lubię i skakanie przez skakanki :D

oxy

Najgorsze w tym przedmiocie jest to, że się męczę i potem czuję się źle przez resztę dnia w szkole. A jeszcze trafi się ktoś bardzo oddany grze, który niekoniecznie pięknie pachnie przez następne kilka godzin...

aggy

mellow

flou

Ja na "nie szczęście" zrobiłam sobie coś z którymś mięśniem w nodze podczas skakania w dal pod koniec pierwszej klasy w liceum, więc w drugiej miałam całoroczne zwolnienie i teraz też prawdopodobnie będę miała, a przynajmniej mam taką nadzieję. W zasadzie jedyne czego mi brakuje to gra w siatkę albo kosza, bo wyjątkowo to polubiłam jak jeszcze mogłam biegać i grać, ale nieszczególnie chce mi się na wf chodzić, więc nawet ten brak gry przeżyję :3

adka.

dobry wieczór ^^

Slava

Dobre rano :DD

charlie

Ano dzień dobry, co dzisiaj u was? Ja rozpaczam, bo jest jakieś 15 stopni. Rozumiem, że narzekałam na upały, no ale też bez przesady, sierpień jest :(

Roche

Ja na upały nie narzekałam i chcę je z powrotem. Dzisiaj przymarzam do krzesła, czyli generalnie jest źle.

Slava

Niechcący zostawiłam na noc otwarte okno, tak się wyziębiłam że nawet gorąca herbata nie pomaga, w dodatku rozbolało mnie gardło.

Roche

Biedna. Też mnie coś zbiera, ale kategorycznie odmawiam zamknięcia okien w nocy, bo inaczej się uduszę (takie zboczenie, no), więc praktycznie całe życie jestem przeziębiona.