Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mecze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Sport /   /   / Premier League
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ryceerzyk
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 23:14, 19 Sie 2012    Temat postu: Mecze



    Zapraszam do dyskusji o ostatnio obejrzanych meczach Premier League :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ryceerzyk dnia Nie 23:15, 19 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reigai
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:29, 20 Sie 2012    Temat postu:

nie obejrzałam ani sekundy, bo byłam zbyt leniwa, a Eredivisie i DFB Polak czekało. Ale przyznam, że jestem zaskoczona wynikami. Zwłaszcza nieszczęsnym 0:3 Liverpoolu, remisem Arsenalu (IN YOUR FACE, BITCHEZ), a zwłaszcza przegraną moich Spursów >: na dodatek smaczku dodają transfery z ostatnich dni ; >

Premier League to Premier League, więc jeżeli taki był początek, to ja chcę więcej.

a sorry, pośmiałam się trochę z tego, jak Chelsea broniła się całą drużyną w meczu z Wigan, fun fun fun


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryceerzyk
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 1:50, 20 Sie 2012    Temat postu:

Czekaliśmy 3 miesiące, odliczaliśmy dni i godziny do 18 sierpnia i w końcu ruszyła, najlepsza piłkarska liga na świecie! Oczywiście jak to Premier League ma w zwyczaju, nie obyło się bez sporych niespodzianek. Niestety moi chłopcy zagrali najgorszy mecz pod wodzą Rodgersa i ulegli, dość szczęśliwie grającemu tamtego dnia WBA. Pierwszoplanową rolę odegrał niestety arbiter co na pewno miało ogromny wpływ na wynik końcowy i wysoką porażkę the Reds. Nie ma co rozpamiętywać tego spotkania, zimny prysznic dla Brendana ale wierzę w niego i doskonale wiem, że na wpojenie pewnych zasad potrzeba czasu. Mnie jako kibica Czerwonych cieszy bardzo dobra postawa naszego nowego nabytku Joe Allena, 96% celnych podań robi wrażenie nawet na papierze.

Zdecydowanie najciekawszym meczem sobotniego popołudnia było spotkanie Newcastle z Tottenhamem. Każdy, kto liczył na kawałek porządnego brytyjskiego futbolu na pewno się nie zawiódł. Bardzo przyjemne spotkanie dla oka z wieloma okazjami zarówno z jednej jak i drugiej strony. Ostatecznie zwycięstwo odniosły Sroki co dla mnie była dosyć sporym zaskoczeniem ale udowodnili po raz kolejny, że liczą się w walce o top4.


'Super Sunday' i kolejne dwa bardzo ciekawe mecze. Faworyzowana Chelsea pokonała na wyjeździe Wigan chociaż wynik 0-2 nie oddaje zupełnie przebiegu spotkania. Podopieczni Roberto Martineza zasługiwali na co najmniej bramkę honorową ale niestety nie udało im się. Byłem zdumiony, że przez długi czas potrafią zdominować, jakby nie było, klubowych mistrzów europy co tylko świadczy o tym ile szczęścia w poprzednim sezonie mieli londyńczycy. //i Drogbe//

Drugi dzisiejszy mecz to pojedynek mistrza Anglii z beniaminkiem z Southampton. Chyba nikt nie spodziewał się, że Obywatele będą mieli tyle problemów a mecz będzie zdecydowanie spotkaniem kolejki! //tak wiem, że jutro Utd grają z Evertonem// Święci, skazywni wręcz na pożarcie w pewnym momencie nawet prowadzili co na Eithad jest nie lada wyczynem. Ostatecznie the Citizens spięli tyłeczki i wyciągnęli na 3:2. Kapitalne widowisko, za to kochamy Premier League!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ryceerzyk dnia Pon 1:59, 20 Sie 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akiko
sometimes i'm dead
sometimes i'm dead


Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Pon 12:14, 20 Sie 2012    Temat postu:

reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hadleys
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vero beach

PostWysłany: Pon 14:30, 20 Sie 2012    Temat postu:

reigai napisał:
a sorry, pośmiałam się trochę z tego, jak Chelsea broniła się całą drużyną w meczu z Wigan, fun fun fun


nic mi nie mów >___< nie mam bladego pojęcia co się z nimi dzieje, początek meczu był, oczywiście, obiecujący, ale im dalej w las... wolę nie myśleć o tym, jaką taktykę dobierze Di Matteo w meczach z o wiele bardziej wymagającym przeciwnikiem, jak chociażby Newcastle w następnej kolejce.

oglądałam też chyba najciekawszy (jak dotąd) mecz The Citizens z Southampton i mam wrażenie (bo rokować niczego nie chcę - to dopiero pierwsza kolejka), że będzie im trudno obronić Mistrzostwo. I nie chodzi mi tu o umiejętności, których zawodnikom tej drużyny nie brakuje, ale o psychikę. Mecze w poprzednim sezonie rozgrywali na 120%, a tu, pierwszy mecz, inauguracja sezonu i to jeszcze na swoim stadionie, ogromne zlekceważenie sytuacji. Jestem pewna, że gdyby podejście do tego meczu było inne, wynik mógłby wyglądać do osiągnięcia Swansea w meczu QPR.

niewiele ogarnęłam z tej pierwszej kolejki PL, chyba dlatego, że jestem jedną z niewielu osób które dobrowolnie wolą oglądać polską ekstraklasę od meczy rozgrywanych w ligach zagranicznych c;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ryceerzyk
you're not stubborn
you're not stubborn


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 14:57, 20 Sie 2012    Temat postu:

hadleys napisał:
wolę nie myśleć o tym, jaką taktykę dobierze Di Matteo w meczach z o wiele bardziej wymagającym przeciwnikiem, jak chociażby Newcastle w następnej kolejce.


Roberto kiedyś powiedział, że nie ma zamiaru grać ofensywnie :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hadleys
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: vero beach

PostWysłany: Pon 15:03, 20 Sie 2012    Temat postu:

rozumiem, że nie chce grać ofensywnie, ale to chyba nie znaczy, że trzeba od razu murować bramkę przed każdym przeciwnikiem, prawda? zawsze można znaleźć jakiś złoty środek, tylko najpierw trzeba się postarać go poszukać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reigai
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:18, 20 Sie 2012    Temat postu:

Akiko napisał:
reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Arsenal mnie wkurza i w przeciwieństwie do Ciebie i twojej antypatii do Tottenhamu nie hejtuję (dafuqq, ja żadnego klubu, poza Feye i P$V nie hejtuję, bo nie widzę potrzeby, skoro tylko jeden naprawdę kocham) ich za nic, tylko czuję do nich silną niechęć, bo kibiców na ogół mają beznadziejnych, a ja wystarczająco dużo naczytałam się wypowiedzi znawców na temat jak bardzo Arsenalowi RVP potrzebny nie jest do dobrej gry, bo przecież GIROUD, PODOLSKI, CAZORLA. Więc moja rada na przyszłość: nie znasz kontekstu - nie staraj mi się dopiec na siłę : ))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akiko
sometimes i'm dead
sometimes i'm dead


Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Pon 17:31, 20 Sie 2012    Temat postu:

reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Arsenal mnie wkurza i w przeciwieństwie do Ciebie i twojej antypatii do Tottenhamu nie hejtuję (dafuqq, ja żadnego klubu, poza Feye i P$V nie hejtuję, bo nie widzę potrzeby, skoro tylko jeden naprawdę kocham) ich za nic, tylko czuję do nich silną niechęć, bo kibiców na ogół mają beznadziejnych, a ja wystarczająco dużo naczytałam się wypowiedzi znawców na temat jak bardzo Arsenalowi RVP potrzebny nie jest do dobrej gry, bo przecież GIROUD, PODOLSKI, CAZORLA. Więc moja rada na przyszłość: nie znasz kontekstu - nie staraj mi się dopiec na siłę : ))

Dobrze wiedzieć, że in you face bitchez wcale nie jest wyrazem hejtu tudzież innej antypatii. Ja się moim hejtem do Spursów nie wyrzucam takimi tekstami - raz się wypowiedziałam i to mi wystarczy. To jakiż był kontekst?
Nie uważam, że te trzy transfery są w stanie zastąpić RVP i wali mnie to, że niektórzy tak myślą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reigai
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:54, 20 Sie 2012    Temat postu:

Akiko napisał:
reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Arsenal mnie wkurza i w przeciwieństwie do Ciebie i twojej antypatii do Tottenhamu nie hejtuję (dafuqq, ja żadnego klubu, poza Feye i P$V nie hejtuję, bo nie widzę potrzeby, skoro tylko jeden naprawdę kocham) ich za nic, tylko czuję do nich silną niechęć, bo kibiców na ogół mają beznadziejnych, a ja wystarczająco dużo naczytałam się wypowiedzi znawców na temat jak bardzo Arsenalowi RVP potrzebny nie jest do dobrej gry, bo przecież GIROUD, PODOLSKI, CAZORLA. Więc moja rada na przyszłość: nie znasz kontekstu - nie staraj mi się dopiec na siłę : ))

Dobrze wiedzieć, że in you face bitchez wcale nie jest wyrazem hejtu tudzież innej antypatii. Ja się moim hejtem do Spursów nie wyrzucam takimi tekstami - raz się wypowiedziałam i to mi wystarczy. To jakiż był kontekst?
Nie uważam, że te trzy transfery są w stanie zastąpić RVP i wali mnie to, że niektórzy tak myślą.

widzę, że znasz mnie na tyle, że wiesz, że bitchez nazywam wszystkich od Arsenalu poprzez AS Romę na Ajaksie kończąc. winszuję. jak zrobię teleturniej z wiedzy o mojej zacnej osobie, to z pewnością dostaniesz zaproszenie.
co do twoich uczuć do Spursów, to mogłabym tak samo nienawidzić Willem Tilburg, bo uważam, że mają brzydkie koszulki. starczy?
Cazorla jest świetny technicznie, Lukas bramkostrzelny, o Giroud się nie wypowiadam, bo go nie widziałam na boisku, ale czytałam same pochlebne opinie. Pewnie Arsenal skończy w pierwszej czwórce, bo oni mają tym więcej szczęścia im gorszy sezon, ale śmiem sądzić, że nic większego nie osiągną. Wenger się chyba z tym pogodził, skoro jego klub służy jako magazyn wyprzedażowy dla większych firm xoxo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akiko
sometimes i'm dead
sometimes i'm dead


Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świdnik

PostWysłany: Pon 18:10, 20 Sie 2012    Temat postu:

reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Arsenal mnie wkurza i w przeciwieństwie do Ciebie i twojej antypatii do Tottenhamu nie hejtuję (dafuqq, ja żadnego klubu, poza Feye i P$V nie hejtuję, bo nie widzę potrzeby, skoro tylko jeden naprawdę kocham) ich za nic, tylko czuję do nich silną niechęć, bo kibiców na ogół mają beznadziejnych, a ja wystarczająco dużo naczytałam się wypowiedzi znawców na temat jak bardzo Arsenalowi RVP potrzebny nie jest do dobrej gry, bo przecież GIROUD, PODOLSKI, CAZORLA. Więc moja rada na przyszłość: nie znasz kontekstu - nie staraj mi się dopiec na siłę : ))

Dobrze wiedzieć, że in you face bitchez wcale nie jest wyrazem hejtu tudzież innej antypatii. Ja się moim hejtem do Spursów nie wyrzucam takimi tekstami - raz się wypowiedziałam i to mi wystarczy. To jakiż był kontekst?
Nie uważam, że te trzy transfery są w stanie zastąpić RVP i wali mnie to, że niektórzy tak myślą.

widzę, że znasz mnie na tyle, że wiesz, że bitchez nazywam wszystkich od Arsenalu poprzez AS Romę na Ajaksie kończąc. winszuję. jak zrobię teleturniej z wiedzy o mojej zacnej osobie, to z pewnością dostaniesz zaproszenie.
co do twoich uczuć do Spursów, to mogłabym tak samo nienawidzić Willem Tilburg, bo uważam, że mają brzydkie koszulki. starczy?
Cazorla jest świetny technicznie, Lukas bramkostrzelny, o Giroud się nie wypowiadam, bo go nie widziałam na boisku, ale czytałam same pochlebne opinie. Pewnie Arsenal skończy w pierwszej czwórce, bo oni mają tym więcej szczęścia im gorszy sezon, ale śmiem sądzić, że nic większego nie osiągną. Wenger się chyba z tym pogodził, skoro jego klub służy jako magazyn wyprzedażowy dla większych firm xoxo

Dobra, nie chce mi się kłócić, bo to nie ma sensu, szczególnie na forum. Okej, to ze mnie wypływa hejt i widać to w każdej mojej wypowiedzi. :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reigai
sour cherry
sour cherry


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:22, 21 Sie 2012    Temat postu:

Akiko napisał:
reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai napisał:
Akiko napisał:
reigai, mogłabyś pisać in you face bitchez, gdyby jeszcze Spursi wygrali, a w tej sytuacji tego co najmniej nie rozumiem. trololol

Arsenal mnie wkurza i w przeciwieństwie do Ciebie i twojej antypatii do Tottenhamu nie hejtuję (dafuqq, ja żadnego klubu, poza Feye i P$V nie hejtuję, bo nie widzę potrzeby, skoro tylko jeden naprawdę kocham) ich za nic, tylko czuję do nich silną niechęć, bo kibiców na ogół mają beznadziejnych, a ja wystarczająco dużo naczytałam się wypowiedzi znawców na temat jak bardzo Arsenalowi RVP potrzebny nie jest do dobrej gry, bo przecież GIROUD, PODOLSKI, CAZORLA. Więc moja rada na przyszłość: nie znasz kontekstu - nie staraj mi się dopiec na siłę : ))

Dobrze wiedzieć, że in you face bitchez wcale nie jest wyrazem hejtu tudzież innej antypatii. Ja się moim hejtem do Spursów nie wyrzucam takimi tekstami - raz się wypowiedziałam i to mi wystarczy. To jakiż był kontekst?
Nie uważam, że te trzy transfery są w stanie zastąpić RVP i wali mnie to, że niektórzy tak myślą.

widzę, że znasz mnie na tyle, że wiesz, że bitchez nazywam wszystkich od Arsenalu poprzez AS Romę na Ajaksie kończąc. winszuję. jak zrobię teleturniej z wiedzy o mojej zacnej osobie, to z pewnością dostaniesz zaproszenie.
co do twoich uczuć do Spursów, to mogłabym tak samo nienawidzić Willem Tilburg, bo uważam, że mają brzydkie koszulki. starczy?
Cazorla jest świetny technicznie, Lukas bramkostrzelny, o Giroud się nie wypowiadam, bo go nie widziałam na boisku, ale czytałam same pochlebne opinie. Pewnie Arsenal skończy w pierwszej czwórce, bo oni mają tym więcej szczęścia im gorszy sezon, ale śmiem sądzić, że nic większego nie osiągną. Wenger się chyba z tym pogodził, skoro jego klub służy jako magazyn wyprzedażowy dla większych firm xoxo

Dobra, nie chce mi się kłócić, bo to nie ma sensu, szczególnie na forum. Okej, to ze mnie wypływa hejt i widać to w każdej mojej wypowiedzi. :]

miło, że próbujesz mnie disować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.littledreams.fora.pl Strona Główna -> Sport /   /   / Premier League Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin