Rodzeństwo

charlie

Macie brata czy siostrę? Ile mają lat, jak się z nimi dogadujecie? A może jesteście jedynakami, jeśli tak, to czy chcielibyście mieć rodzeństwo?

oxy

Mam starszą o 4 lata siostrę. Jest jedną z najbliższych mi osób i mimo, że bywa irytująca to kocham ją.

Akiko

Mam o trzy lata starszą siostrę. Nie lubię jej, tylko czasami bywa znośna. Poza tym ciągle przynosi mi wstyd i donosi rodzicom. Perfekcyjna, czyż nie? :<

aggy

mam straszą o 5 lat siostrę. bardzo się różnimy, często się kłócimy, ale mimo tego czasami cieszę się, że jest.

hadleys

jedynak i dzięki bogu. z moim charakterem byłoby potencjalnej siostrze/bratu ciężko, a i mnie pewno irytowałoby wieczne towarzystwo innej osoby. chociaż, kto wie, może gdybym miała rodzeństwo to nie byłabym taką chorobliwą egoistką c;

mellow

jestem jedynaczką. czasem się z tego bardzo cieszę, czasem przeklinam rodziców że kiedyś w przyszłości zostanę sama na świecie.

charlie

Cztery lata starsza siostra, obie mamy dość silne charaktery i często prowadziło to do wielkich awantur, ale trochę obie już dojrzałyśmy, poza tym od kiedy widzimy się parę razy w miesiącu, mamy dość dobre stosunki.

reigai

mam czternaście lat młodszego brata, z którym chyba żadnych stosunków obecnie mieć nie mogę. więc można powiedzieć, że wychowałam się jak jedynaczka

flou

Mam młodszą o ponad 10 lat siostrę, więc bywa zabawnie.

midoe

Slava

Mam młodszego brata, Filipa - po wakacjach idzie do szóstej klasy podstawówki. Czasami jest nie do wytrzymania, najbardziej nienawidze codziennej wojny o laptopa i pilot od telewizora. Do tego ma strasznie długi język, trzeba uważać się sie mówi, robi, słucha czy ogląda w jego towarzystwie. Całkowite przeciwieństwo mojej osoby. Ale bywa i całkiem zabawnie.

Gdy zamykam się w swoim pokoju nie jest tak źle, mam tą swoją ulubioną samotność.

Muszę jeszcze tutaj napisać że zawsze marzyłam o starszym bracie, takim jak z tych wszystkich filmów przygodowych. Kompanie, z którym można byłoby się wybrać na biwak i z którym zwyczajnie można byłoby porozmawiać.
Odnoszę wrażenie, że wcale nie jest dobrze być najstarszym dzieckiem w rodzinie. Przynajmniej u mnie. Rodzicom trudniej jest pogodzić się z tym całym dorastaniem, młodsi mają już łatwiej.

Ewangelina

Mam, starszą o rok siostrę. Rozpieszczona, wciąż nic tylko by się wydzierała na wszystkich domowników. Uzależniona od swojego chłopaka, oprócz niego z nikim się nie spotyka.

fullverd

Mam starszego o cztery lata brata. Rzadko go widzę z wielu powodów, pewnych rzeczy nie wybaczę mu do końca życia, ale kocham go bardzo. No i cieszę się, że to ja jestem ta młodsza :>

adka.

Mam starszego o osiem lat brata i siostrę bliźniaczkę. Z bratem dogaduję się świetnie, uwielbiam go. Rozumiemy się bez słów, mamy podobne zainteresowania, lubimy te same rzeczy :). Z siostrą też nie jest źle, ale coraz bardziej się od siebie różnimy, a właściwie - w przeważającej części, jesteśmy kontrastującymi ze sobą osobami, wbrew pozorom ^^.

Zu.

Mam trzech braci. Starszego o 3 lata, bliźniaka i młodszego o 5 lat. Ze wszystkimi dobrze się dogaduję, bo są kochani i jestem ich jedyną siostrą, heh. Czasami się kłócimy, ale to raczej nic poważnego. Bywa, że się przy nich nudzę, kiedy zaczynają gadać o typowo męskich sprawach. Starszy pomaga mi chyba najwięcej, do niego chodzę się poradzić. Bliźniaka mam często dosyć, bo muszę z nim spędzać dużo czasu. A młody to jeszcze dzieciak, kochany dzieciak.