Makijaż

mellow

malujecie się?
preferujecie mocny czy lekki makijaż?
jakich kosmetyków najczęściej używacie?

reigai

w ogóle się nie maluję i jedyną rzeczą z kosmetyków w moim posiadaniu jest korektor, bo chociaż nie mam problemów z cerą, to czasami mi taki chamski syf wyskoczy na twarzy, że samo patrzenie na siebie w lustrze mnie boli ;c

Slava

Nie maluje się. Od czasu do czasu używam tylko korektora. Ciężko mi nawet wyobrazić sobie siebie w mocniejszym makijażu.

fullverd

Był pewien bardzo krótki okres w moim życiu, w którym używałam podkładu i tuszu do rzęs. Teraz nie robię makijażu wcale, raz na jakiś czas pogrubię rzęsy maskarą. Moim ulubionym kosmetykiem jest ogórkowy tonik do demakijażu, bo choć nie mam go zbytnio do czego używać, to pachnie nieziemsko pięknie, ok.

flou

Jeśli muszę wyjść gdzieś na dłużej i chce mi się w to bawić to i owszem, używam podkładu, tuszu do rzęs i czasem kredki/eyelinera, ale tak z umiarem, typowy lekki makijaż.

romantyczka

Nie potrafię wyjść z domu bez korektora. Moja cera jest okropna, więc nie chcę straszyć ludzi. D:
Często używam podkładu oraz tuszu. Ale staram się ograniczać, no bo przecież naturalność zawsze górą.

charlie

W ogóle się nie maluję, bo jestem zbyt leniwa i nie umiem tego robić. Czasem tylko, gdy jest naprawdę źle, nakładam jakiś podkład. Ale nie mam prawie żadnych problemów z cerą, na moje rzęsy też nie narzekam, więc nie odczuwam potrzeby malowania się.

midoe

Maluję głównie rzęsy, bo bez tego czuję się po prostu źle. Czasem machnę coś kredką czy eyelinerem. Rzadziej używam podkładu i innych tym podobnych kosmetyków, głównie dlatego, że mi nie służy, trudno jest też znaleźć odpowiedni, ładny odcień do mojej jasnej cery.

Roche

Na co dzień używam tylko i wyłącznie bezbarwnej pomadki nawilżającej, bo jakoś tak bez niej nie potrafię. Raz na cholera wie jak długo zdarzy mi się pomaziać trochę cieniem i tuszem do rzęs, ale to naprawdę bardzo, bardzo rzadko i żadnych innych kolorowych kosmetyków poza tym nie toleruję.

monneise

Must have jeśli chodzi o mnie. Korektor, puder *czasem jakiś podkład*, eyeliner, tusz i bezbarwna na usta. Inaczej straszę, wybaczcie ^^'

Ewangelina

Używam jedynie pudru paryskiego oraz czerwonej szminki, ale nie na co dzień.

mellow

od jakiegoś czasu bardzo rzadko się maluję, używam tylko czerwonej lub ciemnofioletowej szminki. jeśli chce mi się w to bawić, to tusz + eyeliner lub jakieś cienie. nie lubię podkładów czy korektorów bo zazwyczaj dobieram zły odcień który nie pasuje do mojej skóry -.-

Akiko

Nie maluję się, bo jestem leń i po prostu tego nie lubię. W ostateczności, kiedy straszę syfami nie z tego świata - korektor, podkład i puder. Ale nienawidzę mieć tego wszystkiego na twarzy. :<
Kiedyś, jeszcze w podstawówce, używałam ogromnych ilości błyszczyku, ale na szczęście mi przeszło. XD

yawnstretch

Maluję się, zazwyczaj to podkład, puder i tusz, od święta eyeliner albo szminka. Chciałabym przestać, ale bez tego moja twarz jest straszna :(

sacredieu

nie wyobrażam sobie, żebym wyszła z domu bez makijażu. no chyba, że po bułki do sklepu.
na co dzień używam lekkiego podkładu, pudru, tuszu do rzęs i ciemnobrązowej kredki do podkreślenia brwi - te 4 kosmetyki do dla mnie taka baza, które obowiązkowo zawsze mam nałożone.
gdy mam więcej czasu to lubię bawić się jakimiś złocistymi i brązowymi cieniami, czasem używam też szarego i kremowego. i eyeliner. i biała kredka, której dla takiego odmiennego efektu wolę używać na górnej, niż na dolnej powiece. ogólnie jakoś nie lubię akcentować dolnej powieki.
jeśli chodzi o usta to mam dwie ulubione pomadki: nude pink i fudge brownie z rimmel lasting finish. a na imprezy czy jakieś wyjścia czasami używam mocniejszych kolorów. nie lubię błyszczyków.
i muszę wkrótce zainwestować w jakiś róż, bo moje blade, jednokolorowe lica już mnie coraz bardziej denerwują.
ale kurde, uwielbiam robić sobie makijaż!