Operacje plastyczne

aggy

co sądzicie o operacjach plastycznych? jesteście za czy przeciw? znacie kogoś po takiej operacji? a może sami planujecie w przyszłości poprawić sobie coś u chirurga?

Akiko

Chyba nigdy nie ogarnę operacji plastycznych. Rozumiem, jeśli ktoś miał wypadek czy coś takiego i po prostu tego potrzebuje. Ale poprawianie sobie czegoś tylko dlatego, że nam się nie podoba jest według mnie chore. Trzeba się z tym pogodzić i żyć dalej, a nie kłaść na stół chirurgiczny. ;/
Nie znam osobiście nikogo po operacji, albo ten ktoś się nie chwalił. xd
Sama oczywiście nie mam zamiaru niczego sobie poprawiać.

Akiko

Mi chodzi tylko o zwykłe 'nie podoba się', kiedy ktoś poprawia sobie wady, których inni nawet nie zauważają. W sytuacji, kiedy operacja może naprawdę poprawić komuś życie, jestem za.

Slava

Akiko

Buuu no i teraz wyszedł mi post pod postem, którego nie mogę usunąć, przepraszam. -,-

mellow

jeśli komuś coś się nie podoba i ma pieniądze żeby to poprawić - czemu nie, ale osoby które poprawiają sobie dosłownie WSZYSTKO to już jest lekka przesada.

oxy

Trochę szkoda jak ktoś jest ładny, ale tak zakompleksiony, że robi sobie operację i wychodzi drobna dziewczyna z miseczką E, co nie wygląda estetycznie według mnie. Troszkę chore jest to, jak ktoś poprawia sobie wszystko albo robi z siebie karykaturę przez uzależnienie od takich operacji. Jednak jeśli ktoś musi, bo czuje się ze sobą źle (i robi to z umiarem), to nie mam w sumie nic przeciwko. Oczywiście u ofiar poparzeń itd. jestem całkowicie za.
A i szkoda mi ludzi, u których te operacje się nie powiodły...

Slava

midoe

jestem zdania, że decyzja o operacji plastycznej należy tylko do zainteresowanej osoby, a innym nic do tego. potępiania tego zabiegu nie rozumiem, bo to może tylko pogłębić kompleksy, które do takiej operacji popchnęły. sama nie mam wystarczająco dużo odwagi.

adka.

Jestem za, nie widzę żadnego powodu, żebym miała być przeciwko, ale sama bym sobie nie zrobiła przynajmniej z mojego obecnego punktu widzenia :D

Poison

Drobne poprawki rozumiem, ale co za dużo to nie zdrowo.