Problemy z zasypianiem

Akiko

Macie / mieliście kiedykolwiek problemy z zasypianiem, czy nawet bezsenność?
Znacie jakieś sprawdzone sposoby na zaśnięcie?

hadleys

bezsenność doskwiera mi kiedy mam za sobą wybitnie stresujący dzień. mogę poić się wtedy ziółkami, czytać lektury szkolne, jeść ciężkie potrawy i nic. nie mam zamiaru bawić się z środkami nasennymi, bo z reguły nie przepadam za tabletkami.

reigai

chyba od dziecka mam problemy z zasypianiem. jak śpię po siedem-osiem godzin dziennie to wieczorami się wiercę w łóżku przez godzinę, ale w trybie w którym obecnie funkcjonuje jestem w trzeciej fazie snu zanim w ogóle położę się do łóżka. i oczywiście jak zasypiam muszę mieć całkowitą ciszę, bo mnie wszystkie dźwięki i światełka wyprowadzają z równowagi.

za to podwyższam średnią krajową jeżeli chodzi o długość snu, bo śpię dopóki mnie ktoś nie obudzi.

oxy

Chyba nigdy nie miałam problemów z zasypianiem, no może tylko trochę, przez krótki czas, ale wtedy brałam do ręki nudną lekturę i spałam, więc to nie było nic głębszego.

Akiko

Jeszcze niedawno miałam spore problemy, ale wszystko powoli dochodzi do normy. Wakacje 2011 były pod względem snu najgorsze - nie spałam bez przerwy nawet przez 7 dni.
Cytując Coldplay: When you are so tired that you can't sleep... Could it be worse?
W moim przypadku sposobu na zaśnięcie nie ma, niestety. :c

midoe

nie mam problemów z zasypianiem, przynajmniej nie są one chroniczne. wręcz przeciwnie, mogę zasnąć wszędzie i o każdej porze. gorzej ze wstawaniem, bo nawet w dzień wolny potrafię obudzić się o szóstej i nie dam rady wrócić do snu - nawet, jeśli położyłam się spać dwie godziny wcześniej.

poltergeist

ostatnimi czasy miałam bardzo dużo stresów, przez co źle sypiam, czasem nie mogę zasnąć, innym razem budzę się w nocy i nie mogę uspokoić. melisa trochę pomaga, ale organizm szybko się na nią uodparnia. aktualnie biorę tabletki na uspokojenie i nie ma problemu.

Slava

Jako dziecko miałam problemy z zasypianiem, ale wiązało się to z moją nadwrażliwością i dodatkowych strachem przed tym, co kryje się w ciemności. Miałam lekką obsesje na punkcie chorób i to także nie dawało mi często spać spokojnie.

Na szczęście wszystko już dawno minęło. I zazwyczaj gdy się położę to zasypiam od razu bo jestem bardzo zmęczona minionym dniem.

Zu.

Od 5 lat cierpię na bezsenność. Czasami dochodzi do tego, że żeby zasnąć, muszę iść do szpitala i podłączać się pod kroplówkę... Już naprawdę nie mam siły,. o_O Rzadko, ale zdarza się, że zasnę dzięki melisie albo gorącemu mleku, jeszcze rzadziej działają tabletki.

Poison

Ja mam drobny problem z zasypianiem, często wiercę się godzinę, czasami dwie, przed zaśnięciem. Dobrym sposobem w moim przypadku jest książka, mam nad czym rozmyślać i sen jakoś łatwiej przychodzi.

yawnstretch

Miałam w któreś wakacje, przez kilka godzin tylko leżałam i czekałam aż w końcu uda mi się zasnąć. Teraz sobie tego nie wyobrażam, wystarczy, że przyłożę głowę do poduszki i po chwili już śpię :D

adka.

Nie miewam problemów z zasypaniem raczej. Jest wręcz odwrotnie. Momentalnie po tym, jak się położyłam, to zasypiam ;)